poniedziałek, 12 sierpnia 2013

12

Gdy juz pozegnalam w drzwiach Sel i Van wrocilam do Niny ktora miala u mnie zostac na jakis tydziebn, opadlam ciezko wzdychajac na sofe kolo brunetki. Ta szeroko sie usmiechajac zrobila maslane oczyska i zwrocila sie do mnie
-ktory ? -cholera jasna, znala mnie , znalam ja krocej niz Selene i Vanesse bo dwa lata , mimo wszystko znala mnie juz na tyle by wiedziec ze cos nie gra.
-oj Nini prosze Cie -zwrocilam sie chowajac twarz za poduszka -zabrala mi moja tarcze i zaczelysmy sie smiac, juz misalam jrej powiedziec ktory z moich sasiadow zdecydowanie przykul moja uwage i sprawia ze mam motylki na jego widok ale zadzwonil dzwonek. Pobieglam by otworzyc . Uslyszalam tylk 'i tak mi powiesz wiedzmo' i z bananem na twarzy otworzylam drzwi. Zatopilam sie w brazowej parze  oczu lustrujacych mnie na wszystkie strony.
-fajna pizamka-powiedzial i sie usmiechnal, glosno wzdechnelam gdy stal tak na przeciw mnie, caly czas bylam wpatrzona jak w obrazek . Dopiero po chwili zrozumialam ze wygladam idiotycznie
-bo ten no -zaczal sie drapac po tyle glowy - chcialem zapytac co robisz wieczorem , mam zaproszenie do przyjaciela na urodziny  ,pomyslalem o Tobie bo Danielle nie moze przyleciec-powiedzial
-jasne ze pojdzie-uslyszalam za swoimi plecami ten glos !
-Ninaaaaa-powiedzialam glosno gdy dziewczyna uwiesila sie na moich plecach
-masz fajnego sasiada , to ten ? -zapytala gdy juz zdazylam sie umowic z Liamem na wieczor,
-nie, ten jest moim rzyjacielem tak jak i Niall i Louis '
-oj romansujesz z nimi ? przyznaj sie ,jestes niegrzeczna -zasmiala sie
-a moze zadzwon do Ian'a niech przyjedzie posiedziec z Toba wieczorem , panno ciekawska- powiedzialam a ona wytknela do mnie jezyk
-przelec go -powiedziala a ja zdebialam
-c,co ? -wydukalam
-on ma na ciebie chrapke, widzialam w jego oczach
-on ma dziewczyne Nina !!-co ona gada
-Zayn tez ma , a Ty jestes na niego napalona jak owego dnia na te torebke od Prady -ale jebla porownanie
-wypijesz i ruszysz dupa-nie poznawalam wlasnej kumpeli- zalozymy ci samonoski ,moze czarne , tak zdecydowanie czarne, do tego te skorzana lososiowa spodniczke i koronkowe body ,czarne, wlosy wezmiemy Ci na bok, umrze z zachwytu
-nie rozumiem czemu mam bzyknac Liama a nie Zayna ktory mnie pociaga
-bo bzykniecie Liama odwiedzie Cie od Zayna -co ona gada ?
-niee ! ja chce Zayna, jest taki kochany
-czy to nie jego dziewczyna byla tu wczoraj ? -zasmiala sie
-tak
-jestes suczka Ro -powiedziala i mocno mnie przytulila
-hahah chodz, pomalujesz mnie wariatko


***
-mysle ze powinnismy zbierac sie do domu-powiedzial Liam dopijajac swojego drinka
-zostancie jeszcze -powiedzial a bardziej wybelkotal pijany Roger
-tak, zostanmy i chodzmy potanczyc-powiedzialam lapiac za reke bruneta i zaciagajac na parkiet ,gdzie tanczyla masa spoconych ludzi. W powietrzu dawalo sie wyczuc zapach, alkoholu wymieszanego z potem i podnieceniem. Moje pewne ruchy na parkiecie wprawily mojego partnera w oslupienie, gdy tylkiem ocieralam o swoje krocze. Kurwa, zaczynal podobac mi sie pomysl Niny .Przyciagnal mnie do siebie  tak ze przywarlam swoim cialem do jego  klatki , gdy poczulam na swojej pupie wybrzuszenie odrazu delikatnie sie odsunelam.Zlapal mnie za biodra i  docisnal do swojego krocza. Polozylam reke na jego karku i kolysalam biodrami .Tanczac obnizylismy sie do dolu, powolnym ruchem wrocilismy do pionu.
-powinnismy wracac -powiedzial gdy nasze oczy sie spotkaly
Droga do naszej kamienicy minela w milczeniu. Gdy w koncu otworzylam dzrzwi zaproponowalam by wszedl do srodka i napil sie drinka. Stajac w kuchni podszedl do mnie i doslownie zgwalcil mnie wzrokiem. Zlapal mnie za bok i przyciagnal do siebie. Zlaczyl nasze usta i oszalalam.Z trudem probowalam zlapac powietrze miedzy pocalunkami. Spragniony bliskosci zaczal sciagac swoja koszulke a ja wedrowalam palcami po jego cieplym ciele. W pewnym momencie gwaltownie sie odsunal. Wszystko dzialo sie tak szybko ze nie wiedzialam co jest grane.
-musze isc Rose-powiedzial przestraszony i ruszyl w kierunku drzwi . Poszlam za nim , zlapal za klamke i otworzyl dzrzwi .Zawahal sie przez chwile . Wyszedl . Stalam jak slup soli,  wyszlam na kretynke. Zawinelam sie na piecie i juz mialam ruszyc pod prysznic gdy drzwi gwaltownie sie otworzyly. Wrocil, wyminal mnie a ja zszokowana poszlam zamknac drzwi ktore Liam zostawil otwarte. Podszedl do mnie ,obrocil i podniosl do gory przeplatajac moje nogi nad swoimi biodrami. Oparl nas o drzwi ktory z wielkim hukiem sie zamknely. Zaczelismy sie zachlannhie calowac.Jedna reka nadal podtrzymywal moje cialo adruga rozdarl jedna z moich ponczoch zrywajac ja na i rzucajac na podloge.
-co my robimy, masz dziewczyne -wydyszalam
-pieprzyc to, chce uslyszec jak pode mna jeczysz-powiedzial i szybkim krokiem powedrowal do mojej sypialni rzucajac mnie na lozko -nie bylam pewna czy tego chce , przeciez ostatnim razem tak cholernie sie przestraszaylam, mimo wszystko alkohol sprawil ze bylam odwazna. Kolejny raz. Liam nerwowo sciagnal ze mnie druga ponczoche a po chwili nie mialam juz na sobie niczego. Sam stal na bokserkach. Usiadlam na lozku i osunelam je w dol lapiac odrazu za jego penisa. Nie chcial gry wstepnej , odrazu przeszlismy do konkretow. Obrocil mnie tylem i kazal sie wypiac. Wszedl we mnie co sprawilo ze glosno jeknelam. Szybkimi ruchami wchodzil we mnie i wychodzil. Po jakims czasie trwania w tej pozycji wyszedl ze mnie i przekrecil tak ze lezalam na plecach.
-ohh Ro -powiedzial  i zaczal mnie calowac -rozchylil moje nogi i splunal na moje krocze- czulam jak sie rumienie ale mrok ktory panowal w mojej sypialni chronil mnie od spotkania jego wzroku. Zaczal sie ze mna calowac bladzac swoimi palcami po mojej kobiecosci. -dobrze Ci malenka? -zapytal a ja tylko wyjeczlam cos na podobe'uhmmm ' . Znowu we mnie wszedl i teraz moglam zobaczyc jego oczy , wypelnione byly pozadaniem , blyszczaly jak nigdy dotad, chcialam odchylisc glowe ale powtrzymal mnie przekrecajac ja tak ze znowu patrzylam w oczy koloru gorzkiej czekolady -patrz na mnie, to mnie podnieca- powiedzial dyszac.
Fala rozkoszy ogarnela moje cialo gdy chlopak przyspieszyl swoje ruchy we mnie . Wiedzialam ze zaraz skonczy . Skonczylismy rowno . Po wszystkim opadl na lozku obok mnie.
-podobalo ci sie ?
-jasne-powiedzialam -jestes niesamowity -dodalam
-ty tez-powiedzial calujac moja szyje -chodzmy spac

Obudzilam sie. Nie bylo go obok . Zaczelam przypomiac sobie zdarzenia poprzedniej nocy i zarumienilam sie . Szybko odnalazlam soj szlafrok i ruszylam na dol. Liam byl pod prysznicem . Powedrowalam do kuchni by zrobic nam jakies sniadanie. Gdy  zaczelam wyciagac bekon i jajka uslyszalam dzwonek. W duchu modlilam sie by byla to Nina ktora wrocila od Iana .Nikt nie wysluchal moich prosb , na wycieraczce stal Louis z usmiechem od ucha do ucha.
-Rose , co z Liamem ? nie wrocil na noc-nie bo byl u mnie i pieprzylismy sie cala noc
-popilismy i Rose ululala mnie na kanapie-uslyszalam glos za swoimi plecami -ulzylo mi ,obrocilam glowe i zobaczylam go owinietego recznikiem, oszalal ?
-ubierz sie Liam , Louis zaraz pomysli ze cos robilismy-zasmialam sie nerwowo
-wpadacie na sniadanie? -zaproponiowal Liam-oszalal do konca nooo
-jasne, ide po chlopakow
Po chwili uslyszalam otwierane drzwi. Niall wparowal z Lou do kuchni , zobaczylam Zayna i szeroko sie usmiechnelam by odrazu zrobic zdziwiona mine gdy ujrzalam za jego plecami Perrie ubrana w jego ciuchy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz